sobota, 31 października 2015

Roczek Michalinki

Witajcie! Dawno mnie nie było, ale nadal tworzę, kilka prac wyfrunęło z mojej pracowni bez zdjęć, kilka ma tak słabe zdjęcia, że nawet ich nie pokażę:( Mam spore zaległości, niestety doba za krótka, praca, dom, choroby czasem nie wiadomo w co łapki włożyć, ale tworzę, bo to kocham, bo to odskocznia od problemów, od czasem szarej rzeczywistości. Nie wiem czy ktoś tu zagląda jeszcze, ale jeśli tak to myślę, że w najbliższym czasie pojawi się kilka postów. A jeden nawet dziś, niedawno miałam przyjemność robić zaproszenia dla małej Michalinki, oto one:





Na blogu Scrapujemy z Sercem pojawił się wpis o moim kalendarzu, który wykonałam na akcję, zapraszam Was również na candy na powyższym blogu, wygrana to cudne kwiaty wykonane przez Panako! Czytajcie, zapisujcie się a gdy przyjdzie pora licytujcie:))

Dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze:))

Miłego wieczoru!

13 komentarzy:

  1. Słodziutkie i mega kobiece :) a tą prozę życia Kasiu znam, i to aż za dobrze... byle do emerytuery ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesliczne prace. Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko ok.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. A zaglądam, zaglądam. Piękne prace Kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaglądam Kasiu i to z wielką przyjemnością :) Karteczki są słodkie u urocze, piękne róże :) Cieszę, ię że robisz to co Kochasz, to najważniejsze :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaglądam z przyjemnością twoje kartki są cudowne a życiowe problemy no cóż każda z nas się z nimi boryka, a Tobie Kasiu życzę abyś ich miała jak najmniej. Trzymaj się dzielnie będzie dobrze:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojeju zaproszenia są przeurocze! Na takie zaproszenie to chyba każdy przyjdzie. Bardzo fajny pomysł, bo jest unikatowy i nikt inny nie ma podobnych karteczek albo takich samych.
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam Cię również do mnie na bloga:
    www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  7. hihihi, okazuje się, że nie tylko ja "zalegam" z pracami;) od razu lepiej się poczułam, bo miałam już spore wyrzuty sumienia, że bloga zaniedbuję... W każdym razie zaproszenia świetne, na pewno wyląduję gdzieś w zakamarkach mojej pamięci :)

    OdpowiedzUsuń