Po strażacku

Witajcie weekendowo! To znowu ja. Dziękuję Wam za odwiedziny i wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Dziś będzie coś nowego, coś strażackiego. Dla mnie to temat dość bliski, tato był strażakiem, wujek, kuzyn, swego czasu grałam mecz w piłkę nożną z drużyną strażaczek. Straż kojarzy mi się z zawodami, pochodami, ćwiczeniami, to były świetne czasy. Ucieszyło mnie gdy pewna miła Pani Kasia poprosiła mnie o kartkę urodzinową dla męża strażaka, wtedy właśnie moje wspomnienia wróciły. A oto co powstało:

 

Powstał strój bojowy strażacki w pudełku:)

Pozdrawiam Was i życzę Wam miłego wieczoru! i zapraszam na kolejny post!